25 lat w Ostromecku Proboszcz parafii w Ostromecku ksiądz Bogumił Szmergalski obchodził w czerwcu jubileusz 25-lecia prowadzenia tej parafii. Jest osobą szanowaną w środowisku, ale niechętnie opowiada o sobie. Sylwetkę księdza i jego działalność dla parafian i kościoła przybliżył nam Jerzy Świetlik, znany miejscowy historyk, który często oprowadza po Ostromecku turystów. 1 czerwca 2004 roku przypadała 25 rocznica włodarzenia parafią ostromecką przez księdza Bogumiła Szmergalskiego. Przez te 25 lat bardzo dużo zmieniło się. Tu ksiądz proboszcz znalazł to co najważniejsze prawdziwą miłość i zrozumienie. Został w całej pełni zaakceptowany przez parafian. Swoją skromnością, serdecznością, wyrozumiałością i niezwykłą sumiennością zjednał sobie parafian. Nie sposób wymienić wszystkie zasługi jubilata. Jest ich bardzo dużo. Zawdzięcza to między innymi cechom swojego charakteru, które oddziałują na otoczenie. Tak serdecznych i życzliwych ludzi już prawie się nie spotyka. Niezwykle skromny i życzliwy. Nikomu nie odmawia pomocy. Na pierwszym miejscu stawia pomoc najbardziej potrzebującym. Nadzwyczaj wrażliwy na wszystkie sprawy parafian. Otrzymał staranne wychowanie w domu rodzinnym w Grzywnie, w szkole i na studiach. Mówi staranną polszczyzną i pięknie śpiewa. Spowodował, że parafianie w czasie nabożeństw wykazują się znajomością bardzo wielu pieśni kościelnych. Jednym słowem rozśpiewał parafię. Na jeszcze jedną rzecz trzeba zwrócić uwagę i podkreślić. Nasz ksiądz uczy wiary. Rozszerza i wyjaśnia jej podstawowe kanony, a to nie każdemu kapłanowi się udaje. Mogę powiedzieć, że jest prawdziwym dobrym samarytaninem. Jest bardzo skromny i nie myśli o żadnych dostojeństwach. Na 775-lecie Ostromecka ksiądz Bogumił Szmergalski wydał ciekawą książkę o kościele w Ostromecku. Jest to niezwykła książka, różniąca się od podobnych z innych miejscowości. Na ponad 20 stronach odnotowane są poczynania parafii z pierwszych 19 lat jego pracy. Z kronikarską dokładnością udokumentowany jest każdy rok. Wyłożył w tej książce swoje credo, które stara się wcielać w życie: “Wybrałem Ostromecko i tego nie żałuję. Mam wiele radości i satysfakcji z mej pracy. A to w pracy najważniejsze. Ostromecko dziś już nie jest małą parafią – jest parafią w sam raz dla jednego księdza. ... Zawsze ceniłem w życiu skromność, nawet podziwiam ludzi skromnych. I dlatego odpowiadam – Ostromecko nie jest biedne. Widać ile parafianie zrobili dla swego kościoła i mojej parafii. A ksiądz powinien się cieszyć i być zadowolonym ze skromnego życia. Nie narzekam na ofiarność – nigdy. Wiele doznaję szczerej wdzięczności, a to cieszy. A to, że spotykają mnie też ostre kolce i ciernie to nic... Spotykają one każdego... wtedy otuchy i chęci do pracy i życia dodają mi słowa pieśni kościelnej “Krzyż ci dany dźwigaj wiernie aż nastąpi zgon”. I w tym dźwiganiu krzyża zawsze pocieszy Pan. Chrystus Pan dźwigając swój krzyż i na nim umierając nie był sam. Miał przy sobie matkę Maryję. O Tej Matce mogę powiedzieć, że nigdy mnie nie opuściła, lecz zawsze przy mnie jest i była”. Cytowane fragmenty wypowiedzi księdza Bogumiła Szmergalskiego wyrażają najlepiej jego postawę życiową. Warto jeszcze wspomnieć o ostatnich latach działalności. Corocznie wykonywane są drobne prace konserwatorskie w zabytkowej świątyni na tyle na ile pozwalają fundusze. Wszystkie prace wykonywane są w porozumieniu z konserwatorem zabytków przez pracowników pracowni konserwatorskiej. Dużym osiągnięciem jest wyremontowanie i uruchomienie zabytkowego zegara wieżowego z jedną wskazówką. Jeszcze do niedawna mieszkańcy i turyści spoglądali na resztki tarczy zegarowej. Z inicjatywy mieszkańców przy pełnej aprobacie proboszcza powstał pomysł naprawienia zegara. Zegar bije co godzinę i przypomina, że prawie od 300 lat odmierzał czas codziennego życia. Określał rozpoczęcie i zakończenie pracy, modlitwę i odpoczynek. Dla współczesnych oznacza, że wieża kościelna ma symboliczne serce, a świątynia żyje. Zegar uwspółcześniono. Zainstalowano elektroniczne urządzenie, które codziennie o godzinie 12.00 gra melodię “Madonna Ostromecka”. Jest to pieśń specjalnie zaadaptowana dla naszej świątyni. Jubilat jest zamiłowanym bibliofilem. Biblioteka liczy 4000 tomów. Wśród nich jest biblia z roku 1750, liczne dzieła dotyczące teologii i kościoła, literatury pięknej, muzykologii. Ksiądz udostępnia swoje książki i dokumenty dotyczące kościoła studentom, udziela wszelkich informacji, wypożycza. Powstało już w ten sposób kilka prac magisterskich i licencjackich. W tym roku zbiór książek proboszcza był tematem pracy licencjackiej Beaty Zielińskiej, która prowadzi świetlicę wiejską w Ostromecku. Współpraca z historykami zaowocowała kilkoma nowymi pozycjami. Ostatnio ukazała się ciekawa rozprawa Emanuela Okonia na temat działalności budowlanej w XVIII wieku fundatorów Mostowskich. Ostromecko odwiedzają liczne wycieczki młodzieży i dorosłych. Świątynia zawsze jest dla nich otwarta. Mają możliwość zapoznania się z dziejami wsi i kościoła. – A mamy czym się pochwalić - powiedział nam, Jerzy Świetlik, który oprowadza turystów. - Są tu stare rzeźby, obrazy, piękne ołtarze i przede wszystkim niepowtarzalny urok tej niewielkiej XVII-wiecznej świątyni - dodał. Niespełnionym marzeniem proboszcza jest, aby Madonna z głównego ołtarza została ukoronowana. Koronacja obrazu musi uzyskać zgodę Papieża. Proboszcz, otwarty na wszelkie sprawy parafian co roku użycza salkę katechetyczną na Wakacyjny Klub dla dzieci. Odbył się też tutaj zjazd rodzin Ostromeckich zorganizowany z okazji 400- letniej nieobecności w Ostromecku. W dniu jubileuszu ksiądz odprawił uroczyste nabożeństwo. Licznie zgromadzeni parafianie składali jubilatowi gratulacje i wręczali kwiaty. Nie zabrakło życzeń z Urzędu Gminy w Dąbrowie Chełmińskiej oraz z parafii we Wtelnie (gmina Koronowo), gdzie wcześniej ksiądz był wikarym. Tamtejsi parafianie wciąż o nim pamiętają. Przed 25 laty nie chcieli go z Wtelna wypuścić. Były w tej sprawie nawet protesty kierowane do Kurii. Ksiądz Bogumił Szmergalski jest pogodną osobą. Chętnie opowiada o swoich książkach, muzyce... Drzwi plebani są zawsze otwarte dla pukających. TJ |