Wielkość czcionki   Mniejsza    Większa+   100%100%
Stare wersje przeglądarek Stare wersje przeglądarek

 

 

♦ ♦ ♦ Jak produkowano cegły w Ostromecku ♦ ♦ ♦

 

 

      Cegła budowlana znana byłajuż w dawnym Egipcie, Babilonie, Grecji i Rzymie. Również dachówka znana byłajuż od 2500 lat. Do połowy XIX stylecia produkcja
cegieł miała charakterchałupniczy. Użytkowano do produkcji iły, łupki, mady, gliny morenowe i lessy.W naszej gminie użytkowało się przede wszystkim gliny
morenowe, a do dachówekiły. Jesienia przygotowywano glinę na następny rok i przechowywano ją w zwałachobok miejsca formowania. Jesienne deszcze i zimowe
mrozy ulepszały strukturęgliny dzięki czemu na wiosnę była ona bardziej jednorodna i plastyczna.Przemrożoną glinę składano w małych kupkach pod szopami.
Następnie robotnicywygniatali glinę nogami, aż do uzyskania zupełnie jednorodnej masy nadającejsię do formowania. Piasek dodawano do gliny przed zmieszaniem.
Do formowaniaużywano masy dobrze wymieszanej. Formowanie cegieł początkowo odbywało się wdrewnianych formach. Pod naciskiem nogi robotnika otrzymywano
kształt cegły.Inny sposób to wciskanie do formy za pomocą specjalnego wałka – strychulca.Mogły być też formowane na warsztacie za pomocą ręcznego prasowania.
W czasachpóźniejszych formowano urobioną glinę w drewnianych korytach i ucinano naodpowiednia szerokość. W czasach współczesnych glina wyduszona przez
ciężkiwalec (kołogniot), po dodaniu odpowiedniej ilości piasku, miału węglowego poprzerobieniu wychodzi w postaci długiej wstęgi i obcinana jest drutemf
ortepianowym (bardzo twardy i wytrzymały. Tak uzyskiwało się cegłę surową.Drugi etap produkcji. Drugi etap produkcji to wysuszenie, bo mokrej cegły niemożna
wypalać. Proces suszenia surowej cegły w zależności od pogody trwał 2 – 3miesiące. Szopy do suszenia posiadały tylko dach. Na półkach pod zadaszeniemsurowe cegły
suszyły się na słońcu aż osiągnęły odpowiednią wilgotność dobrzeznana strycharzom (tak nazywano robotników cegielni). Najtrudniejszy proces wprodukcji to wypalanie.
Do XVII wieku wypalano w tak zwanych mielerzach.Przypominały one dawne dymarki do wytopu żelaza. Ustawiano kopiec z kilkutysięcy cegieł w ten sposób, że pod
spodem było miejsce na palenisko. Surówkęustawiano w ten sposób, że w dolnej części stosu tworzono kilka kanałówrównoległych. Kanały układano przeważnie zgodnie
z kierunkim najczęściejwiejących wiatrów. Na górze mielarza były otworu na gazy spalinowe. Takutworzony stos obsypywano najpierw warstwą piasku, następnie ziemi,
ale niegliny. Jako opał służyło drewno. Czas wypalania to kilkanaście dokilkudziesięciu dni. Potem mielerzrozbierano po odpowiednim ostudzeniu. Od umiejętności
ustawiania stosu,szczelności przykrycia, rozmieszczenia otworów dla ujścia dymu i siły wiatruwiejącego w czasie palenia zależał wynik, czyli jakość wypalonej cegły.
Dobrej.cegły było w takim piecu niewiele. Zewnętrzne warstwy były raczej niedopalone,natomiast partie przy paleniskach były przepalone. Jedynie warstwy środkowe
dawały dobry materiał budowlany. Im mielerz był większy, tym więcej było dobrejcegły. W Ostromecku, jak wynika z dokumentów, już w roku 1714 wypalano cegłę w
piecu murowanym. Dawne piece murowane (XVIII w.) były w kształcie prostokątabez sklepienia. Całość była pokryta dachem zabezpieczającym piec i załadowanądo
niego surówkę przed opadami atmosferycznymi. Piec ten nie miał równieżkominów, a gazy spalinowe wydobywały się z niego przez szczeliny pozostawione wprzykryciu
wykonanym z ciegieł już wypalonych i przysypanych piaskiem. Piec wdwóch przeciwległych ścianach miał otwory paleniskowe. W przyległych ścianachpozostawiono
bramki (furty) umożliwiające zataczkę surówki i wywożeniewypalonej cegły. Cegłę surówkę ustawiano w piecu w ten sposób, że naprzeciwotworów paleniskowych
tworzono kanały, które umożliwiały gazom spalinowymprzenikanie w głąb pieca, co miało poważny wpływ na jakość wypalonych wyrobów.Piece te dawały znacznie
więcej dobrej i równomiernie wypalonej cegły. Mimo to należy zaliczyć je do wspomnień dawno minionych czasów.

      W 1858 roku Fryderyk Hoffmannwynalazł nowoczesny piec pierścieniowy, który potem zmodyfikowano na owalny.Jedną z odmian takiego pieca mieliśmy w
Ostromecku. Kanał ogniowy, w którymwypalano cegłę, tworzył obwód zamknięty, w którym ogień mógł się posuwać staledo przodu nie napotykając na swej drodze
żadnej ściany. W punkcie środkowym kanału stał komin połączony zkanałami ogniowymi za pomocą kanałów odciągowych. Kanały te zakończone byłyzaworem –
dzwonem. Przez uniesienie lub opuszczenie zaworu uzyskiwało siępołączenie lub odcięcie kanału ogniowego od komina. Z boku były furty (bramki)dla zataczki i wytaczki
cegieł. Piec ogrzewany był miałem węglowym sypanym zgóry. Tak w wielkim skrócie wyglądała produkcja cegieł.

					Dachówki
      Ostromecko szczyci się pięknymi dachówkami, które jeszcze obecnie pokrywają część domów. Do wyrobu dachówek potrzeba innej gliny niż do cegieł. Glina musi być
bardzo “tłusta” i plastyczna oraz musi się wypalać na czerwono. Przerób rozpoczął się od ręcznego przerabiania i “schudzania” piaskiem. Po wstępnej przeróbce glinę
umieszczano w dołach na leżakowanie przynajmniej przez pół roku, np. od października do kwietnia. Dachówki formowano w prasach ręcznych i z nich wychodziły
wszystkie jednakowej jakości. Dalszy proces suszenia i wypalania był podobny do produkcji cegieł. Do wypalania dachówek zbudowano specjalny piec z dużym kominem
stojącym do dzisiejszych czasów. Produkcja dachówek wymagała większej dokładności, a nakład pracy był pięciokrotnie większy niż przy produkcji cegły.

					Kafle
      Do wypalania kafli potrzeba było specjalnej gliny, która po wypaleniu była biaława. Glina nie powinna zawierać tlenków żelaza. Przygotowanie surowca było podobne
jak przy dachówkach. W ręcznych prasach formowano surowe kafle. Po wysuszeniu wypalanoje dwukrotnie. Przed drugim wypaleniem pokrywano kafle frytą – specjalnym
proszkiem, który w temperaturze 900 stopni tworzył powłokę ze szkliwa. Do niebieskiej fryty dodawano kobalt, do zielonej selen. Wydajność przy produkcjikafli była
bardzo mała. Na kaflach mogły być jeszcze ozdoby wklęsłe lub wypukłe. Zależało to od wzoru form do wytłaczania prasą.
      W okresie międzywojennym produkowano w cegielni ostromeckiej duże ilości rurek drenarskich. Wykonywano je maszynowo. Do wytworzenia otworu w rurce
drenarskiej służył kierek.

					Nowe może być też piękne
      Stare dachówki na budynkach powoli wykańczają się. Nie ma czym uzupełnić braków i zniszczeń. Ostatnio trzeba było pokryć duży dach dawnego browaru. Inspektor
budownictwa w Urzędzie Gminy w Dąbrowie Chełmińskiej Teresa Łabaj wybrała z katalogu typ dachówki bardzo podobnej do tej naszej ostromeckiej (Megton Sercówka
produkowana we wrocławskim). Nie wiadomo tylko czy wytrzyma przynajmniej 100 lat i nie podzieli losu tych dachówek, które ostatnio mieszkańcy zakupili z bieżącej
produkcji, a które po kilku latach rozpadły się.
      Ostromecko dużo zyskałoby, gdyby pozostałe budynki o spadzistych dachach w starej części Ostromecka pokryte były tą “Sercówką”, a nie szkodliwym eternitem.
Potrzebna byłaby jednak pomoc finansowa władz konserwatorskich a może unijnych.

Autor: Jerzy Świetlik

Komin z pieca do wypalania dachówek
Fot. Teresa Jaworska 

 

 

 

 Do góry

 

 W dół