Najstarsze wiadomości o Wałdowie pochodzą z drugiej połowy XIII wieku. W słowniku ludzi Pomorza Nadwislańskiego jest biogram Arnolda z Wałdowa herbu Koziaszyja, rycerza. Wywodził się zapewne ze śląskiej wsi Wałdowo pod Świdnicą. Na terenie Prus otrzymał od Krzyżaków dobra w okolicy Chełmży wieś Mroczyny oraz Czarnowo pod Toruniem. Prowadził początkowo ożywioną działalność gospodarczą nabywając leżące w pobliżu Mroczyn Ostaszewko i lokując Czarnowo. A nasze Wałdowo? Wszak lezy bezpośrednio przy Czarnowie, rozciąga się łagodnymi stokami pradoliny nadwiślańskiej, aż do wysoczyzny chełmińskiej. Interesy Arnolda były zapewne i tu zaspokajane. Brak dokładniejszych dokumentów. Od niego zapewne teren ten otrzymał nazwe Wałdowo. Nie była to jedyna miejscowość, która lokowana była jako Wałdowo. Należał do zwolenników utrzymywania poprawnych stosunków z sąsiednimi księstwami polskimi. W 1289 roku obecny był przy ugodzie biskupa płockiego i chełmińskiego, zaś w 1273 roku przy rokowaniach Krzyżakow z biskupem włocławskim. Wyzbył się większości dóbr z ziemi chełmińskiej i przeszedł na służbę biskupa pomezańskiego. Mroczyny przekazał kapitule chełmińskiej, a około 1282 r. ustąpił część Ostaszewka Vigilonowi. W bliżej nieznany sposób wróciło też do Krzyżaków po 1285 r. Czarnowo. W 1297 otrzymał od biskupa pomezańskiego jezioro Święte z dobrami między jeziorem Dłużnik a granicą pomezańsko – krzyżacką. Na tych terenach powstała wieś, której nadano nazwę rodzinnej miejscowości nowego właściciela – Wałdowo. Nadanie z 1297 r. uzupełnili również Krzyżacy,przekazując leżącą po ich stronie granicy osadę zwaną później Święte. Pozostawił po sobie synów Bertolda i Jana I. Bertold piszący się z Ostaszewa w roku 1317 przyjął prawa miejskie w Toruniu, dając początek mieszczańskiej rodziny Ziegienhalsow (nazwisko urobione od herbu rodzinnego). Jan I, niewątpliwie dzięki prapolskim sympatiom ojca, ożenił się z Katarzyną, córką kasztelana inowrocławskiego Wojciecha z Pęchowa. Poprzez ten ożenek wszedł w posiadanie części majątków kujawskich teścia, m.in. Wielonek, Glinki sąsiadujących z Pomorzem Gdańskim. W 1311 roku wspólnie z żoną oraz dorosłymi dziećmi Arnoldem, Piotrem, Elżbietą i Irmtrudą sprzedał te dobra klasztorowi byszewskiemu, to jego potomek Jan II osiedlił się w tych okolicach. Z jego inicjatywy powstało najpierw Wałdowo na Pomorzu Gdańskim zaś w połowie XIV wieku Wałdowo w wielkopolskiej Krajnie. Jan II zmarł przed 1362 r. Rezydował najczęściej w tych ostatnich latach i pochowany został w klasztorze w Koronowie. Jeden z jego synów był później równocześnie dziedzicem Wałdowa pomezańskiego jak i krajeńskiego. Przedstawiciele tej rodziny doszli w Wielkopolsce do pewnego znaczenia, a najgłośniejszy był Arnold (1376-1404), burgrabia poznański posłujący z ramienia króla Władysława Jagiełły do Malborka. A co z naszym Wałdowem i Czarnowem? Czarnowo przejmują Krzyżacy i włączają do dóbr najpierw zamku w Bierzgłowie, a od 1457 roku król Kazimierz IV darował je na własność Toruńczanom. O Wałdowie możemy się tylko domyśleć: początkowo związane z Czarnowem i Zamkiem w Bierzgłowie później związało się z Ostromeckiem i Chełmnem. Analiza wyżej wymienionych wiadomości historycznych doprowadziła mnie do następujących wniosków. Obecnie w Polsce jest siedem miejscowości o nazwie Wałdowo. Nazwisko Wałdowski jest nośne i wspaniale nadaje się na nazwę miejscowości. Wyciągam stąd prywatny wniosek; zakładam, że wszędzie tam, gdzie znaleźli się Wałdowscy jako posiadacze ziemi, a nie było nazwy miejscowej lub udało się wyodrębnić z nich część, nadano nazwę Wałdowo. Takie przypadki mamy w powiecie chełmińskim. Zalesione tereny koło Czarnowa – Wałdowo, obecnie zwane Królewskie i Wałdowo Szlacheckie z młynem nad strugą koło Gorzuchowa. Na Krajnie dwa Wałdowa: koło Pruszcza i Sępólna. Dwie miejscowości pomezańskie: Wałdowo koło Biskupca i koło Ostródy oraz jedno Wałdowo koło Słupska. Jeżeli doliczymy jeszcze nazwy zbliżone – dwa Wałdówka, to stanowi to pokaźną ilość i sprawia trochę kłopotów urzędom i poczcie. Ograniczę się teraz do naszego Wałdowa. Za czasów krzyżackich podlegało pod prokumtorię w Pniu. Obejmowało 13 łanów. Czynszu na rzecz Zakonu dawało po pół grzywny z łanu. W 1438 roku czynsz z 13 łanów po pół grzywny i 2 kury z łanu, 3 łany puste. Suma czynszów to 5 grzywien. W 1410 r. w Wałdowie jeden chłop ma pień pszczeli dzierżawiony na pół z Zakonem. Wałdowo w XV wieku zamieszkiwane było przez właścicieli, którzy od nazwy wsi przyjęli nazwisko Wałdowski. Nie mieli z potomkami Arnolda z Wałdowa prawdopodobnie nic wspólnego. Był to okres, kiedy właściciel wsi przejmował nazwisko od nazwy wsi, uzyskiwał tytuł szlachecki. Przekornym przykładem może być potomek uprzednio już wymienionego Arnolda, który przybrał w Toruniu nazwisko Ziegenhalsow (Koziaszyja- Zerwikaptur). Naszych Wałdowskich spotykamy np. w Kokocku, gdzie odnotowano Wałdowskiego, który trzyma 15 pni pszczelich na pół z Zakonem. Odnotowano, że w 1480 r. Wałdowo jest w posiadaniu Adama z Ostromecka. W roku 1472 Kazimierz Jagiellończyk zapisuje Adamowi Ostromckiemu 100 złotych węgierskich na wsi Wałdowo. W 1570 r. Wałdowo stanowi własność szlachecką. Ambroży Waldowski ma w Wałdowie i Boluminku dwa łany i sześciu zagrodników. Wałdowscy byli też właścicielami działów ziemi w Boluminku w XVI wieku. Na rzecz króla polskiego Andrzej Wałdowski płacił z dwóch łanów w Wałdowie i Boluminku 1 floren i 6 groszy. Ród Wałdowskich rozchodzi się szeroko po całej okolicy. Legitymują się aż trzema szlacheckimi tytułami: Topór, Dołga i Pobóg. Spotkać ich można w XVI wieku jako gorliwych protestantów. Są właścicielami wsi do 1610 roku. Wtedy wieś tą i kilka sąsiednich miejscowości staje się własnością klasztoru benedyktynek. Ksieni benedyktynek z Chełmna Magdalena Mortęska, pochodząca z Czemlewa i Topólna nabywa w najbliższej okolicy wsie Pień, Janowo, Jarzębiniec, jezioro Reptówkę, część Czarża i oczywiście Wałdowo. Za Wałdowo klasztor płaci 4400 zł. Odtąd w Wałdowie gospodarują dzierżawcy klasztoru, którzy płacą czynsz na rzecz klasztoru. Zachowało się nazwisko dzierżawcy klasztornego, np. w roku 1761 płaci Wróblewski pannom benedyktynkom 300 zł dzierżawy. W księdze urodzeń Ostromecka szlacheckie nazwisko Wróblewskiego przewija się kilkakrotnie. W dniu 23 lipca urodził się Aleksander Stanisław Ignacy, syn trojga imion gnosis czyli szlachcica Stanisława Wróblewskiego i jego żony Magdaleny z Wałdowa. w dniu 28 sierpnia 1774 roku rodzi się Ludwika Konstancja, córka szlachcica Stanisława Wróblewskiego i jego następnej żony Józefiny. W obydwu urodzinach rodzice chrzestni też są pochodzenia szlacheckiego: Lucas Kryswin i Marianna Dziergowska w pierwszym chrzcie oraz Norbert Czapieski i Anna Załuskowska przy drugim chrzcie. Występują Wróblewscy też kilka razy jako rodzice chrzestni, np. u Wolskich w Boluminie, u Hracickich w Wałdowie czy Sarnackich w Izbicach. Autor: Jerzy Świetlik |