Wielkość czcionki   Mniejsza    Większa+   100%100%
Stare wersje przeglądarek Stare wersje przeglądarek

 

 

♦ ♦ ♦ Żart historyczny ♦ ♦ ♦

 

 

					Jak w Ostromecku komunistów spisywano

	Było to w latach 30-tych ubiegłego wieku. U władzy była w Polsce sanacja z marszałkiem Józefem Piłsudskim.
Opozycję stanowiły przede wszystkim endecja i komuniści. Partię komunistyczna rozwiązano, aktywnych członków aresztowano
 i skazywano na więzienie lub umieszczano w obozie koncentracyjnym. Inwigilacją komunistów zajmowała się policja państwowa.
	Jednego razu do Ostromecka przyjechał z Chełmna na rowerze przodownik policji (tak wówczas nazywał się policjant).
Nakazał miejscowemu sołtysowi spisać wszystkich komunistów w Ostromecku. “ Ale dokładnie!” – zaznaczył. Dał sołtysowi na to
dwa tygodnie czasu. W uzgodnionym terminie zjawił się ponownie u sołtysa w Ostromecku. Ten, dumny z dobrze wykonanej roboty,
przedstawił listę 75 osób – komunistów z Ostromecka. Zdziwiony policjant przeglądał listę z niedowierzaniem, że jest ich tak dużo.
Na próby zakwestionowania niektórych nazwisk sołtys zaczął się zarzekać: Wykonałem pracę sumiennie i dokładnie.
Osobiście sprawdziłem i widziałem jak w ostatnią niedzielę wszyscy oni byli u komunii w kościele. –
Sołtysie czy wyście oszaleli. Nie takich komunistów mieliście spisać, a tylko takich co się mądrują, nic nie robią, dużo gadają.
Na to sołtys odparł: No takich we wsi mamy tylko trzech: ksiądz proboszcz, kierownik szkoły i ja sołtys.

Tak skończyło się spisywanie komunistów w Ostromecku.

Autor: Jerzy Świetlik

 

 

 

Do góry

 

W dół