Znaleźli głowę bogini Mieszkają w historycznym budynku strycharza w Ostromecku, a na podwórzu mają kilkudziesięciometrowej wysokości komin , który pozostał po dawnej cegielni. Ojciec Robert i syn Krystian Rogożyńscy zaczęli kopać w kominie i odkryli skarb. Wśród cegielnianych odpadów znaleźli wyrzeźbioną w glinie głowę bogini rzymskiej Fortuny. Skąd pomysł żeby kopać w kominie? Chciałem to miejsce oczyścić, bo przyjeżdżają tu ludzie z Bydgoszczy i chcą oglądać komin starej cegielni. Wykopałem już 8 metrów w głąb. Dużo było cegieł, dachówek, szamotu, potłuczonej porcelany, mnóstwo śmieci i starych butelek po wodzie mineralnej - powiedział Robert Rogożyński. Do prac przy porządkowaniu komina przyłączył się syn Krystian. – Jak odkopaliśmy głowę to zaraz przynieśliśmy ją do domu - opowiadał zaaferowany Krystian. - Pierwsze przypuszczenie było, że jest to głowa z fabryki wody mineralnej lub podobizna żony właściciela pałacu. Porównanie z fotografiami nie potwierdziło tych przypuszczeń – dodał ojciec. Pokazaliśmy głowę sąsiadowi panu Raszei. Zainteresował się też pan Świetlik i próbowaliśmy odkryć tajemnicę. Teraz wiemy, że jest to taka sama głowa jaką ma posąg bogini Fortuny stojący w pałacowej niszy. Z tego odkrycia bardzo zadowolony jest Krystian zainteresowany historią. – Lubię historię, szczególnie starożytny Egipt i historię Polski od XV wieku do współczesności. Chętnie zatrzymałbym głowę dla siebie, ale oddam do pałacu, bo tam jest dla niej właściwe miejsce. Znalezisko obejrzeli już koledzy Krystiana z klasy IV w miejscowej szkole. – Na zaproszenie nauczycielki historii Iwony Ossowskiej-Raszeja poszedłem z głową do szkoły i wyjaśniłem dzieciom co znaleźliśmy – powiedział nam ojciec Krystiana. Gliniana głowa Fortuny stoi teraz na stoliku i cieszy oczy całej rodziny. TJ Krystian Rogożyński ze znaleziskiem Fot. Teresa Jaworska |